Uff! Udało się trochę uporządkować stronę. Jakoś zaczyna wyglądać a ja zaczynam wierzyć, że przedsięwzięcie też się uda, zwłaszcza, że kilku kolegom pomysł pucharu się podoba. No więc do rzeczy. Jesienny Puchar Wrocławia, jak sama nazwa wskazuje dotyczy turniejów rozgrywanych na terenie Wrocławia i w okresie w przybliżeniu, jesiennym.  Uwzględnia się w nim wszystkie turnieje rozgrywane na terenie Wrocławia w cyklu tygodniowym również te, które są zaliczane do KMP. Na dzień dzisiejszy, turnieje te to:

  1. Poniedziałkowy turniej na Kuźnikach, a pilotowany przez Darka Marczaka.
  2. Środowy turniej Kolejarza, pilotowany przez Wojtka Lubasa.
  3. Czwartkowy turniej w „Saloniku”, pilotowany przez Darka Marczaka.
  4. Piątkowy turniej na Kuźnikach, również pilotowany przez Darka Marczaka.

Niestety, próba uruchomienia turniejów wtorkowych, pilotowanych przez Kasię Dufrat, zakończyła się niepowodzeniem. Sformułowanie „pilotowany przez”  odnosi się do faktu obliczania oraz publikowania jego wyników. Teoretycznie rzecz biorąc,  trzy turnieje,  a mianowicie te obsługiwane przez Darka są turniejami nie do końca ogólnodostępnymi , co w pewnym sensie podważa ideę JPW, no ale frekwencja na tych turniejach jest porównywalna? z tym czwartym, niby głównym turniejem wrocławskim, więc nie widzę powodu by ich nie uwzględniać w cyklu, tym bardziej, że są uznawane przez DZBS i za uzyskane tam wyniki dostaje się również PKL-e .

Ponieważ życie brydżowe we Wrocławiu zamiera , czego jednym z przejawów  jest niska frekwencja na turniejach, moim zdaniem,  jednym ze sposobów „rozruszania” tego życia, jest uatrakcyjnienie turniejów (o wrocławskich turniejach w najbliższym czasie). Regulamin pucharu jest zatem tak skonstruowany by preferować również i ilość, co ma odbicie w fakcie uwzględniania liczby turniejów w końcowej klasyfikacji. Tak na marginesie już na samym początku w regulaminie pojawił się błąd. Błąd ten dotyczy liczby turniejów zaliczanych do cyklu. W regulaminie podano liczbę 46, w rzeczywistości terminów kalendarzowych jest nieco więcej, a mianowicie 53,  przy czym dwa z nich przypadają na dnie świąteczne: 11 listopada i 26 grudnia. Pozostaje zatem 51 terminów i z tylu też wyników będzie się wybierało tych 30 najlepszych.

Teraz o punktacji. Do klasyfikacji liczą się punkty zdobyte przez zawodnika w turnieju, przy czym ilość tych punktów jest równa procentowemu wynikowi uzyskanemu w turnieju. By nie było wątpliwości zawodnik nagrał w turnieju 54,76%, zalicza mu się do punktacji 54,76 punktów.

Niektóre turnieje rozgrywane są na punkty meczowe. W takiej sytuacji wynik zawodnika przelicza się na wynik procentowy. Dla przykładu zawodnik wygrał turniej liczony na punkty meczowe z wynikiem 120 punktów. Turniej składał się z 10 rund, zatem maksymalny wynik możliwy do uzyskania to 200 punktów meczowych. Wynika zawodnika zatem to 60 procent i do punktacji pucharu zalicza mu się właśnie 60 punktów. Cały czas mówię tutaj o zawodniku, bo przecież punktacja pucharu jest indywidualna, ale taki sam wynik uzyskuje dwóch graczy.

Teraz o turnieju finałowym. Dlaczego 12 par? Odpowiedź jest następująca: a dlaczego nie? Głównym powodem takiej ilości par jest fakt, iż turniej na 12 par jest bardzo łatwo ustawialny. Bo  zamysł jest taki, by grać dwie sesje każdy z każdym po dwa rozdania co daje łącznie przyzwoity dystans 44 rozdań. To jest plan, a czy wyjdzie to zobaczymy. W każdym razie ewentualny Grand Prix Wrocławia w fazie finałowej powinien składać się z 44 rozdań. Planowany termin turnieju finałowego to 21 lub 22 stycznia 2017 roku z przewagą 22.

Do turnieju finałowego zawodnicy przystępują z pewnym dorobkiem, najlepiej moim zdaniem byłoby gdyby ten startowy dorobek był w jakimś stopniu zależny od tego co dany zawodnik uzyskał w fazie eliminacyjnej, ale tak by dorobek ten był odzwierciedleniem miejsca zawodnika w rankingu po zakończeniu eliminacji. Jest to sprawa dość delikatna i trzeba będzie nad tym pomyśleć. Propozycje w tym zakresie są mile widziane.

Udanych impasów, zwłaszcza tych ćwiczebnych

Lech Warężak

2 Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *