No właśnie, do czego?
Ano; komu do śmiechu a komu do płaczu.
Przyszedł mi do głowy pomysł by umieszczać na stronie różne ciekawe a głównie zabawne ale i być może dramatyczne wydarzenia przy brydżowym stoliku. Początkowo chciałem zrobić dwie zakładki, jedną na wesoło pod hasłem „Coś do śmiechu” i drugą dla równowagi, powiedzmy na poważnie, zatytułowaną: „Coś do płaczu”. Kiedy jednak zacząłem wygrzebywać z pamięci zdarzenia być może warte umieszczenia na którejś z tych stron to się okazało, że sprawa nie jest tak prosta.
Powstałe przy tej okazji dylematy najlepiej zilustruje dowcip, który przy okazji wyjaśni wszystko.
W przedziale kolejowym jedzie dwóch obywateli państwa, które od początku swojego
istnienia jest w stanie permanentnej wojny z sąsiadami. Mija 20 minut jazdy bez słowa
wreszcie jeden z nich przerywa milczenie głośnym westchnieniem „och”. Mija znowu
kilkanaście minut w milczeniu, drugi wzdycha „ech”. Po dłuższej chwili ten pierwszy:
“Panie Rabinowicz, nie rozmawiajmy więcej o polityce.”
No i teraz reakcja czytającego. Jeden się uśmiechnie bo dowcip jak dowcip, trzyma standardy. Drugi ze śmiechu się popłacze bo dla niego dowcip jest super. Ale kto inny uśmiechnie się z przekąsem bo ani dobry ani nowy, czwarty zaś popłacze się z rozpaczy, że takie rzeczy można publikować.
Z tego wynikają następujące wnioski:
- Nie będzie nic o polityce bo tu naprawdę nie ma nic do śmiechu.
- Uzyskanie wyniku „złoty dziesięć” w rozdaniu w którym nie idzie nawet częściówka jest do śmiechu temu kto je pobrał.
- Te same „złoty dziesięć” jest z kolei do płaczu temu kto je obstalował.
- Zatem zakładka będzie wspólna, a komu co i do czego, każdy ustali sobie sam.
Plan dla zakładki jest następujący; mam kilka rozdań do tego cyklu, ale przecież zasób ich wyczerpie się dosyć szybko. Bez współpracy kolegów ta zakładka zginie śmiercią naturalną a byłoby, być może szkoda. Zachęcam zatem do podsuwania mi pomysłów, tematów rozdań, zdarzeń pasujących do konwencji tej zakładki, bo jak stwierdził Janusz Drozdowski: „Najważniejsze by się dobrze bawić”. Czego sobie i Wam życzę.
PS To powiedzenie będzie motywem przewodnim tej zakładki.