Wprawdzie obiecywałem kiedyś, że już nie będę pisał o tym jak nie wygrałem, co sugerowałoby, że jeśli będę pisał to tylko i wyłącznie na temat; „jak wygrałem”. No cóż pewnie by tak i było, gdyby było co pisać ale, jak mówią Rosjanie; „takowo nie bywajet” to po pierwsze, a po drugie; mało to obietnic i deklaracji pozostaje niezrealizowanych??.
A na postawione w tytule pytanie odpowiedź jest prosta, której zresztą na mój pierwszy tekst tak zatytułowany udzielił Staszek Wachel, a odpowiedział tak; ”po prostu zła gra”. Ja ze swej strony dodam, że trudno wygrać skoro nagrywa się niecałe 50%. No i dobra, tyle na temat jak i dlaczego, a pretekstem do napisania tego tekstu jest jedno rozdanie i tym teraz.
Macie taką oto rękę:
♠ 9 4 2, ♥ 9 7 6, ♦ A K D, ♣ A 9 7 5
i po dwóch pasach kolej na Was. Czy przyszłoby Wam do głowy otworzyć licytację z tą kartą 1 ♦?? Pewno nie a Piotrek tak właśnie otworzył. Przeciwnik 2 ♦ (na starych) a ja mając:
♠W 8, ♥W, ♦W 10 8 7 6, ♣K W 10 8 6
sprawnie „zapodałem” końcówkę karową, którą N skontrował i zawistował A♥ a następnie A♠, redukując sobie w ten sposób jedną lewę bo całe rozdanie wygląda tak:
Rozdanie 18. Po partii NS, rozdawał E.
♠ A 10 7 6 5 3 | ||
♥ A K D 8 5 | ||
♦ 5 3 | ||
♣ – | ||
♠ 9 4 2 | ![]() |
♠ W 8 |
♥ 9 7 6 | ♥ W | |
♦ A K D | ♦ W 10 8 7 6 | |
♣ A 9 7 5 | ♣ K W 10 8 6 | |
♠ K D | ||
♥ 10 4 3 2 | ||
♦ 9 4 2 | ||
♣ D 4 3 2 |
Do A♠ S z rozmachem dodaje Króla i N gra 3 pik. Przy lewie utrzymuje się S i gra 4 trefl. N to przebija i gra następnego pika a Piotrek z rozpędu dysponuje małe karo ze stołu i teraz, że zacytuję słowa znanej piosenki; „z młodej piersi się wyrwało”, tyle, że nie zacytuję co się z tej piersi Piotrkowi wyrwało, no i efekt końcowy, kompresja dwóch lew i wynik bez 4, a za – 800 pierniczek wydaje 15% zapisu. Tak oto pięknie rozpoczęta przez Piotrka akcja została również przez Niego mniej pięknie zakończona.
Ale w rozdaniu tym coś być musiało bo taki sam numer na otwarciu popełnił jeszcze jeden zawodnik z tym, że u nich licytacja przebiegała zupełnie inaczej o czym za chwilę bo przedtem jednak zadam pytanie-zagadkę – „jak to się skończyło?”. Oczywiście, jeszcze gorzej niż u nas no bo popatrzcie jak to się odbyło.
N E S W
– pas pas 1♦
1♠ 3♣1 pas pas
4 ♥ 5♦ 5♥ x
No i lew 12 i pełne zero dla EW. Wniosek nasuwa się chyba jednoznaczny;
nie wystarczy dobrze zacząć, trzeba jeszcze równie dobrze skończyć,
że zacytuję niezbyt dokładnie. tym razem, ale nie do końca dokładnie, pewnego polityka; „prawdziwego gracza poznaje się po tym jak kończy”.
Nie powiem kto był bohaterem opisywanego tu rozdania, dodam tylko iż o tym jak to było dowiedzieliśmy się z Piotrkiem w drodze powrotnej w samochodzie w którym oprócz pary, która wystąpiła w głównej roli powyższej historyjki, wiozłem dość dużą gabarytowo nagrodę rzeczową za ich drugie miejsce w tym turnieju.
Kończąc, życzę jak zwykle udanych impasów, zwłaszcza tych ćwiczebnych.
U nas na stoliku licytacja była wyjątkowo krótka.Patrząc na wyniki można sądzić błąd zapisu. Faktycznie nieopatrznie w emocjach został zapisany wist 2♥ zamiast waleta♥ .W tym właśnie rozdaniu nr 18 ja na trzecim ręku jako W otworzyłem 1 BA ( słabe) – bardzo nietypowe, mówiąc oględnie z taką ręką. Właściwie nie ma czym się chwalić, trochę eksperymentalnie. Pani z lewej jako N 2♣ i nastąpiły trzy pasy. Czyste nieporozumienie- brak ustaleń. Po wiście waletem kier strona NS bierze dwie lewy . Wynik -500 dla EW i naturalnie zero dla NS. Po stronie EW był jeszcze jeden zapis -130 za wygranie 4 trefli.Mimo to też nie wygrałem…
No proszę, rozdanie niby normalne a jednak ma w sobie jakieś wirusy czy co?