Szlem, jak mawiają niektórzy to wielkie słowo no i pewno między innymi dlatego przy stoliku pada niezbyt często. Jednak w ubiegłym tygodniu, na BBO w naszych turniejach, Piatnik „zapodał” kilka rozdań szlemowych. Wystarczy powiedzieć że każdego dnia turnieju parowego przychodziło jedno takie rozdanie. No to po kolei
Poniedziałek
Rozdanie 14. Nikt, rozdawał E
| ♠ A K D 7 | ||
| ♥ K D 8 5 | ||
| ♦ W | ||
| ♣ A K 9 3 | ||
| ♠ 5 4 |  |
♠ W 9 3 |
| ♥ W 10 6 4 3 2 | ♥ 9 7 | |
| ♦ 8 | ♦ K D 10 9 7 5 2 | |
| ♣ W 7 5 2 | ♣ 8 | |
| ♠ 10 8 6 2 | ||
| ♥ A | ||
| ♦ A 6 4 3 | ||
| ♣ D 10 6 4 |
Rozgrywka sprowadzała się do trafienia trefli, ale na moim stole, po interwencji w licytacji E karami, po przebiciu 1 kiera i odatutowaniu, w ręce E automatycznie wykrywała się krótkość treflowa i wyłapanie waleta trefl nie stanowiło żadnej trudności. Ktoś tutaj próbował zagrać wielikana w BA, ale jak widać, nawet trafienie trefla nie dawało lew 13. Z tego też powodu para, której udało się dojść do końcówki treflowej nie zanotowała w rozdaniu tym pełnego zera.
Wtorek.
Rozdanie 3. WE po, rozdawał S
| ♠ K D W 9 3 | ||
| ♥ 8 | ||
| ♦ A D | ||
| ♣ A K J 10 6 | ||
| ♠ 2 |  |
♠ 8 6 |
| ♥ W 2 | ♥ K 10 7 5 4 3 | |
| ♦ K 10 9 7 5 | ♦ 6 4 3 2 | |
| ♣ 9 8 7 5 3 | ♣ D | |
| ♠ A 10 7 5 4 | ||
| ♥ A D 9 6 | ||
| ♦ W 8 | ||
| ♣ 4 2 |
W akcji para Darek Budnik i Andrzej Bojda przy całkowicie biernej postawie pary EW.
Andrzej Darek
1P 2T
2C 3P
4P 4NT
5C 7p
Prosto i nade wszystko skutecznie. Jednej parze udało się w tym rozdaniu zagrać końcówkę. Zdecydowana większość szlema tego dopadała no ale trzy pary zadowoliły się szlemikiem.
Czwartek
Rozdanie 2. NS po, rozdawał E
| ♠ 8 5 | ||
| ♥ K 10 8 6 | ||
| ♦ 6 5 2 | ||
| ♣ D W 6 5 | ||
| ♠ A K 10 9 6 4 3 |  |
♠ W 2 |
| ♥ W 9 5 | ♥ A D 7 | |
| ♦ K 10 | ♦ A 8 7 3 | |
| ♣ K | ♣ A 7 4 2 | |
| ♠ D 7 | ||
| ♥ 4 3 2 | ||
| ♦ D W 9 4 | ||
| ♣ 10 9 8 3 |
Tutaj stronie atakującej czyli WE brakuje dwóch kluczowych kart D♠ oraz K♥. Jak widać z diagramu obie te figury są zlokalizowane korzystnie, ale szlem w tym rozdaniu jest jednak poniżej opłacalności. Dlatego też żadnej z par nie przyszło do głowy go zalicytować. Mnie z Piotrkiem udało się to z przedziwną lekkością. Mało tego zagraliśmy tego szlema w BA a doszliśmy do tego kontraktu w sposób zupełnie przypadkowy i w wyniku niewiarygodnej wręcz pomyłki, no ale o tym napiszę przy innej okazji. Tak nawiasem mówiąc, dojście do szlema w poniedziałek też znacznym stopniu ułatwiła nam pomyłka w licytacji. W prezentowanym rozdaniu, do szlemika doszły 4 pary, a dwom parom zabrakło „pary” i poprzestały na koncówce.
Piątek
Rozdanie 11. Nikt, rozdawał S
| ♠ D 9 3 | ||
| ♥ K 7 6 | ||
| ♦ K 10 8 7 5 | ||
| ♣ 10 2 | ||
| ♠ 10 5 |  |
♠ A K W 8 7 6 4 2 |
| ♥ D 5 3 2 | ♥ 10 8 | |
| ♦ D | ♦ 6 2 | |
| ♣ W 8 7 5 4 3 | ♣ 6 | |
| ♠ – | ||
| ♥ A W 9 4 | ||
| ♦ A W 9 4 3 | ||
| ♣ A K D 9 |
Mamy na otwarciu punktów nie za dużo, ale ręka jest piękna i dowolny sfitowny kolor pozwala myśleć o grze premiowej. A rozdanie referowaliśmy tak:
Ja Piotrek
1T 1BA
2K1 3K2
3P3 3BA4
4T5 4C6
??
1/ Uff, nie spasował. W zasadzie nie powinien, ale czasem się to zdarza. Zresztą na jednym ze stołów, N zadowolony, że partner trafił mu w kolor, spasował. 2/ Dobra jest mamy uzgodniony kolor. 3/ Obojętne co to jest, forsuje a przy okazji dowiem się nieco o ręce N. 4/ W zasadzie nie bardzo mam co licytować a 3BA przekraczać nie chcę. 5/Męczymy gościa dalej. A może ma cue bid kierowy? 6/ Mam króla kier!!
Po tej wymianie informacji nie pozostało mi nic innego jak tylko zalicytować grę premiową a pozostaje problem czy szlemika czy szlema. Zdecydowałem się na szlemika bo za bardzo nie wiedziałem jaki fit karowy pojawi się na stole. Tego szlemika zagrała tylko jeszcze jedna para. Jedna, jak zaznaczyłem powyżej poprzestała na 2 karach a druga dotarła nawet do 4 kar. Na kilku stołach para NS demonstrowała swoje piki no i dwa razy utrzymywała się przy grze, raz notując pełnego maksa bo bez jednej a raz średnią bo bez dwóch. No i w ten oto sposób z „Rozdania tygodnia” zrobiło się tych rozdań cztery, być może dla odmiany, w przyszłym tygodniu nie będzie o czym pisać.
Kończąc, jak zwykle życzę udanych impasów zwłaszcza tych ćwiczebnych.
