Turniej piątkowy na BBO, rozdanie 20. Obie po, rozdawał W i jako N dostajecie taką oto imponującą kartę:
♠8 7 5 2, ♥7 6 4 3, ♦7, ♣w 9 7 5
Ostatnią myślą która przychodzi do głowy, widząc swoje obrazki jest to, że będziemy musieli się w tym rozdaniu wysilić. A do tego kiedy po swoim pasie usłyszycie po lewej swojej stronie otwarcie 1BA taka myśl, mało że jest ostatnią, jest po prostu tylko i wyłącznie abstrakcyjną. Ale się gra i kiedy partner to kontruje, karta zaczyna trochę się poprawiać. Dodajmy, że kontra w tej pozycji oznacza skład 5-4, w zasadzie w dowolnej konfiguracji, tyle że kolory mieszane w sensie, stary młody a który dłuższy to za bardzo nie wiadomo.
Wróg po waszej prawej licytuje 2BA w charakterze inwitu, rzecz jasna pasujecie a otwierający również. No tak, ale ten wróg numer trzy (bo przecież przy stoliku mamy zawsze trzech wrogów, jednym z nich jest ten siedzący naprzeciwko) licytuje 3♦. Po pasie przeciwnika mimo, że mamy na pewno sfitowany kolor starszy, taktycznie pasujemy. Może uda się to przelecieć bez kontry, bo jako człowiek małej wiary jesteśmy pewni, że cokolwiek powiemy to czeka nas kontra i ciężka przeprawa w rozgrywce na wysokości trzech. Niestety, otwierający to kontruje i po dwóch pasach zaznaczamy swoją obecność przy stoliku licytując 3♥ co, zgodnie z naszymi przewidywaniami spotyka się z kontrą, ale ze strony gracza W i w ten oto sposób, ze swoim śmieciem stajecie się najważniejszą osobą przy stoliku. Następuje wist 3♣ i wyjeżdża nawet dość sympatyczny stół:
♠W 9 6, ♥A D W 9, ♦A D W 10 8 5
Przypomnę licytację:
W | N | E | S |
pas | pas | 1NT | x |
2NT | pas | pas | 3♦ |
pas | pas | x | pas |
pas | 3♥ | pas | pas |
x | pas | pas | pas |
A oto całe rozdanie:
♠ 8 7 5 2 | ||
♥ 7 6 4 3 | ||
♦ 7 | ||
♣ W 9 7 5 | ||
♠ K 10 4 | ![]() |
♠ A D 3 |
♥ 10 5 2 | ♥ K 8 | |
♦ 6 4 2 | ♦ K 9 3 | |
♣ A D 8 4 | ♣ K 10 6 3 2 | |
♠ W 9 6 | ||
♥ A D W 9 | ||
♦ A D W 10 8 5 | ||
♣ – |
Jak widać z wzięciem 10 lew nie było żadnego problemu, po oddaniu trzech lew w kolorach czarnych, wystarczyło przebić w stole dowolny czarny kolor, zagrać A♦, karo przebić, zaimpasować kiera, karo przebić, powtórzyć impas kierowy i już.
No ale to nie wszystko, bo po bliższym przyjrzeniu się rozdaniu widzimy, że na linii WE z ręki E końcówka 3BA jest nie obalalna. Rzadki to przypadek, gdy w rozdaniu idą końcówki na przeciwnych liniach. Nikomu na linii NS nie udało się zagrać 3NT, z tym, że jednej parze pozwolono grać 2BA. Jako ciekawostka dodam, że kontrakt kierowy zagrało kilka par z różnymi efektami. Jednej parze udało się pobrać 8 a jednej nawet i 7 lew.
Warto wspomnieć o jeszcze jedej parze, która w tym rozdaniu doszła do koncówki, a licytacja może być wzorem skuteczności o co zresztą w tej grze tak naprawdę chodzi:
W | N | E | S |
pas | pas | 1NT | 2♦ |
pas | 2♥ | pas | 4♥ |
pas | pas | pas |
Uzyskany zapis za 3♥ z kontrą, +930, nie był maksem ponieważ jednej parze skontrowano już 2♥, no i tu rozgrywający również wziął należnych lew 10 za +1070.
Kończąc, jak zwykle życzę udanych impasów zwłaszcza tych ćwicebnych.